Lepiej zapobiegać niż leczyć – jest to jedna z pierwszych mądrości jakie możemy usłyszeć wdając się w rozmowę o zdrowiu. Nie zależnie od tego, czy chodzi o sprawność człowieka czy konia biorąc pod uwagę tą zasadę możemy nie tylko zapobiec kontuzjom ale też wydłużyć karierę sportową naszą jak i naszego wierzchowca.
Kontuzje u koni…
Najczęściej kontuzje u koni dotyczą nóg a dokładniej ścięgien, które łączą kość z mięśniem. Szacuje się, że podczas galopu na ścięgno mięśnia zginacza powierzchownego palców obciążenie może wynosić od 1 do 2 ton! Są więc to olbrzymie siły, którym ścięgna muszą sprostać przez co obowiązkiem każdego właściciela konia jest utrzymanie ich w dobrej kondycji.
Wspieranie końskich, pracowitych nóg powinnyśmy zacząć od prawidłowego żywienia. Organizm konia powinien mieć dostarczaną nie tylko energię do pracy ale również konieczne witaminy i minerały, które są konieczne do utrzymania zdrowia. Najczęściej występuje niedobór selenu, którego w Polskich glebach jest niewiele, przez co opieranie żywienia tylko na produktach pochodzących z polskiej ziemi nie jest wystarczające.
Fizjoterapia i masaż dla konia
Drugim ważnym i długoterminowym czynnikiem jest praca fizjoterapeuty. Dobrze wykonana sesja masażu niweluje napięcia powstałe w mięśniach lub powięzi co pozwala na szybszą regenerację oraz na rozluźnienie podczas pracy. Fachowcy oferują także sesję terapeutyczną z użyciem derek lub ochraniaczy, które nie rzadko również wypożyczają klientom. Dobry fizjoterapeuta będzie również w stanie dobrać ćwiczenia by wyrównać muskulaturę konia lub by jego mięśnie stały się bardziej elastyczne przez co mniej podatne na kontuzje.
Codzienna pielęgnacja jest równie ważna co długoterminowe działania. Są to najczęściej drobne, nie zajmujące dużej ilości czasu rzeczy, które wykonywane regularnie wspomagają końskie nogi oraz zapobiegają problemom.
Owijki i ochraniacze dla konia
Pierwsze na co należy zwrócić uwagę to ochrona za pomocą owijek lub ochraniaczy. Owijki dzielimy na 3 rodzaje: polarowe (np. Owijki Bucas), elastyczne lub polarowo- elastyczne. Owijki chronią ścięgna konia, podtrzymują je. Jednak by spełniały swoją funkcję konieczne jest prawidłowe ich zawinięcie- nie mogą blokować pracy nadgarstka, stawu skokowego oraz pęcin jednocześnie nie mogą być zbyt mocno zawinięte ani zbyt luźno. Każdy z typów owijek ma swój minus: polarowe mogą przegrzewać nogi, elastyczne mogą zbyt mocno uciskać przez co krążenie krwi jest zaburzone przez co konieczne jest zakupienie podkładek, a opcja kombinowana zawiera obie wymienione wyżej słabości. Dużym plusem owijek jest szeroka gama kolorów do wyboru, co pozwala na idealne dopasowanie kolorystyczne do reszty sprzętu.
Nie wątpliwym plusem ochraniaczy jest możliwość ich szybkiego założenia. Jednak i tu istnieje możliwość zbyt mocnego jak i zbyt luźnego ich zapięcia. Dla koni skokowych idealne ochraniacze są zabudowane twardym materiałem z trzech stron oraz posiadać miękką wyściółkę (np. ochraniacze Makebe z futrem). Z kolei dla koni ujeżdżeniowych wystarczające
są miękkie, elastyczne ochraniacze (np. Covalliero). Poza typem ochraniaczy musimy też zwrócić uwagę na ich prawidłowy rozmiar ponieważ za małych lub za dużych może spowodować otarcia lub uszkodzenia ścięgien.
Po ukończonym treningu zawsze warto schłodzić nogi. Można to zrobić w sposób najprostszy czyli za pomocą zimnej wody (która dodatkowo zmyje gryzący pot) lub używając wcierek chłodzących (np. Effol). Chłodzenie nóg zwęża naczynia krwionośne co hamuje powstawanie obrzęków. Dobrym pomysłem jest też stosowanie różnorodnych żeli, które wspomagają regenerację oraz pomagają w rozluźnieniu mięśni jak i ścięgien (Magicbrush Med Forte). Na rynku dostępne są również preparaty rozgrzewające, które działają antagonistycznie do chłodzących zwiększają ukrwienie dzięki czemu zmniejszamy ryzyko pojawienia się opoi, wspieramy zmęczone pracą tkanki oraz w przypadku kontuzji zmniejszony zostaje stan zapalny.
Połączenie działań długoterminowych, krótkoterminowych oraz oczywiście dobrze dobranego treningu pozwoli na ograniczenie ryzyka kontuzji lub na jej szybsze wyleczenie. Prewencja jest podstawą.